Sztuka Aborygenów dostępna w Galerii Bielskiej BWA
Wystawa „Ślady i znaki – malarstwo Aborygenów z Australii Centralnej” składa się z 30 obrazów, które pochodzą ze zbiorów Julianny i Ryszarda Bednarowiczów, właścicieli galerii Mala Art w Alice Springs.
– Oboje są znawcami sztuki aborygeńskiej, kultywują i promują kulturę oraz twórczość rdzennych mieszkańców kontynentu, zarówno w Australii, jak i Polsce. Poznali osobiście i pozostają w kontakcie ze wszystkimi żyjącymi artystami, których prace prezentowane są na wystawie – przekazał Michał Gąsior z Galerii Bielskiej BWA.
Autorami dzieł pokazanych w Bielsku-Białej są współcześni artyści, tworzący w trzech osadach: Utopia, Kiwirkurra i Yuendumu. Są to: Barbara Reid Napangardi, Cindy Wallace Nungurrayi, Bessie Sims Nakamarra, Gracie Morton Pwerle, Helen Rubutunja, Kathleen Martin, Kathleen Petyarre, Lynette Granites Nampitjinpa, Mary Dixon Nungurrayi, Paddy Sims Japaljarri, Polly Kngale, Rosemary Petyarre, Thomas Tjapaltjarri, Walala Tjapaltjarri, Walala Tjapaltjarri oraz Willy Tjungurrayi.
Zdaniem Ryszarda Bednarowicza, forma i treść współczesnej sztuki Australii Centralnej wywodzi się z rysunków i mozaik na piasku oraz malowideł na ciele. Rysunki na piasku, na półpustynnym obszarze środkowej Australii, były najbardziej popularnym środkiem wizualnego przekazu. Używano ich do celów komunikacji i edukacji dzieci na równi z mową.
– Znaki na piasku rysowano palcami lub przy pomocy bumerangu, a ich zestaw ograniczał się do kilku powtarzalnych form, takich jak okręgi, proste lub kręte linie, znaki zwierzęce i wreszcie kropki. (…) Obrazy aborygeńskie, w naszym postrzeganiu na pozór abstrakcyjne, są jednak pełne narracji, podobnie jak obrazy Jana Matejki. Sztuka ta jest pełna znaczeń i intencji, gdzie każda linia, okrąg czy nawet kilka kropek, opowiada o mitycznych wydarzeniach i przedstawia topografię danego regionu – dodał Bednarowicz.
„Australia – gdzie kwiaty rodzą się z ognia”, czyli wystawa fotografii Marka Tomalika
W galerii zobaczyć można także wystawę fotografii Marka Tomalika „Australia – gdzie kwiaty rodzą się z ognia”. To reportaż autora z wypraw samochodami terenowymi w nieznany świat najmniejszego kontynentu. Trasy przejazdów wiodą po najtrudniejszym australijskim buszu, przez bezkresne pustynie, po całkowicie izolowanych od cywilizacji obszarach.
Marek Tomalik jest absolwentem Uniwersytetu Jagiellońskiego, bielszczaninem, podróżnikiem, dziennikarzem prasowym i radiowym. To pasjonat i znawca Australii, do której jeździ systematycznie od 1989 roku. Autor książek i reportaży o podróżach. Australia to jego miejsce na ziemi, zawsze jednak wraca w Beskidy. Autor czterech książek o piątym kontynencie.
Obie wystawy będą otwarte do 25 lutego. Galeria otwarta jest od wtorku do niedzieli w godz. 10.00–18.00, a Klubokawiarnia Aquarium codziennie od 10.00 do 20.00.
Katalog wystawy „Ślady i znaki – malarstwo Aborygenów z Australii Centralnej” w wersji cyfrowej jest dostępny online na stronie internetowej galeriabielska.pl.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?