Już w przyszłym roku w budynku administracyjnym byłej kopalni Morcinek w Kaczycach ma zacząć działalność ośrodek wychowawczy dla młodzieży. Po raz pierwszy taki pomysł pojawił się w ubiegłym roku, ale dopiero teraz, po wizycie starosty cieszyńskiego w Niemczech, jest szansa, że dojdzie do jego realizacji.
Gdy trzy lata temu rozpoczynała się likwidacja najmłodszej w Polsce kopalni Morcinek, władze Jastrzębskiej Spółki Węglowej chwaliły się, iż już niedługo w porozumieniu z gminami i powiatem utworzą w Kaczycach małą strefę gospodarczą. W pokopalnianych budynkach miało roić się od firm i przedsiębiorców. A jak jest dzisiaj? W budynku dawnej administracji (jedynym, który nie został wysadzony) działają tylko mała firma, przychodnia zdrowia i apteka.
Plan ożywienia nie wypalił, więc sprawę wzięło w swoje ręce starostwo.
Najpierw chciano w Morcinku utworzyć filię jakiejś uczelni wyższej, potem międzynarodowy ośrodek dla młodzieży, a pod koniec ubiegłego roku pojawił się pomysł "inkubatora przedsiębiorczości", w którym młodzi ludzie mogliby tanio wynajmować pomieszczenia i rozwijać startujące firmy. Ogłoszono nawet przetarg. Budynek administracyjny, bar, parking i zajezdnię autobusową można było dostać już za niewiele ponad 1,8 mln zł, ale żadna firma nie zgłosiła się do przetargu. - Wszystko niepokojąco się przeciągało. Dopiero dwa miesiące temu Stowarzyszenie Internationaler Bund, które rok temu rozmawiało z nami o otwarciu w Morcinku międzynarodowego ośrodka dla młodzieży, zaprosiło nas do Niemiec. Poznaliśmy tam istotę działalności stowarzyszenia i efekty jego pracy. Wyznaczyliśmy pełnomocników, uzgodniliśmy, że znajdziemy dla Niemców partnera po polskiej stronie.
W ciągu pół roku na przeszkolenie wyjadą do Niemiec nasi nauczyciele - tłumaczy starosta cieszyński Witold Dzierżawski. - Stowarzyszenie jest zdecydowane otworzyć swój ośrodek w Kaczycach. Do połowy sierpnia przygotujemy konkretną wizję organizacyjną i wymienimy się projektami, żeby we wrześniu spotkać się i zatwierdzić wspólne plany.
Stowarzyszenie Internationaler Bund od 50 lat zajmuje się w Niemczech pomocą młodzieży, która ma różne kłopoty, jest niepełnosprawna fizycznie albo intelektualnie. Filie organizacji istnieją również na Węgrzech, we Włoszech i w Izraelu.
W ośrodku w Kaczycach, który z początku byłby dotowany m. in. z funduszy unijnych a potem finansowałby się sam, mieliby mieszkać młodzi ludzie z Polski, Czech i Słowacji. Starostwo liczy, że pierwszą część budynku po zlikwidowanej kopalni uda się zagospodarować już w przyszłym roku. - Młodzież mieszkałaby w ośrodku i na miejscu uczyła się zawodu - wyjaśnia starosta Dzierżawski.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?