24-letni defensor jesienią grał w GKS Katowice, a wiosną w Sandecji Nowy Sącz. Pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Hutniku Kraków pod wodzą obecnego opiekuna Górali Roberta Kasperczyka.
- Chcieliśmy wzmocnić lewą obronę, stąd angaż Niechciała - wyjaśnia szkoleniowiec bielszczan. - Nie chcieliśmy na tej pozycji obcokrajowca, woleliśmy podpisać kontrakt z polskim zawodnikiem, chociaż solidnych bocznych obrońców jest niewielu.
Po sparingu z Karviną czterech zawodników Podbeskidzia spotkało się z kibicami. W Żywcu z fanami rozmawiał pochodzący z Żywiecczyzny Damian Byrtek, do Skoczowa zawitał Sławomir Cienciała, a w Oświęcimiu sympatyków Górali odwiedził Damian Chmiel. Z kolei w Bielsku-Białej z wielkim zainteresowaniem i sympatią przyjęto ulubieńca kibiców Piotra Malinowskiego.
- Nie tylko w Bielsku-Białej, ale i całym regionie mamy sporo kibiców. Chcemy do nich wychodzić, pokazywać im, że Podbeskidzie może być klubem, z którym warto się utożsamiać, budować markę klubu - tłumaczy Marcin Nikiel, rzecznik prasowy Podbeskidzia.
Piłkarze Kasperczyka kontynuują przygotowania do nowego sezonu. Wczoraj trenowali na obiektach Pasjonata Dankowice, gdzie w tym tygodniu rozegrają dwa sparingi. W środę rywalami bielskiej drużyny będzie pierwszoligowa Flota Świnoujście, a w sobotę GKS Katowice. Na drobne urazy narzekają Bartłomiej Konieczny, Juraj Dancik, Damian Szczęsny oraz wspomniany wcześniej Malinowski, ale nie są to poważne kontuzje.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?