Zobacz zdjęcia - kliknij TUTAJ!
Kibice Podbeskidzia i Zagłębia Sosnowiec zrobili klimat
Podbeskidzie było mocno zmotywowane, by kosztem przeżywającego kolejny kryzys Zagłębia Sosnowiec przełamać serię meczów bez zwycięstwa i już w 5 minucie padł pierwszy gol. Strzał oddał jaka Kolenc, piłkę zablokowali obrońcy, ale poprawkę Maksymiliana Banaszewskiego skorygował jeszcze Maksymilian Sitek i tak padł pierwszy gol.
Przewaga Górali była przerywana jedynie pojedynczymi akcjami. Do przerwy wynik jednak się nie zmienił, ale po godzinie gry gospodarze go podwyższyli po rzucie rożnym.
Bielszczanie nie byliby jednak sobą, gdyby nie doprowadzili do nerwowej końcówki. Po analizie VAR arbiter podyktował rzut karny i w piątej z dziewięciu doliczonych minut zrobiło się 2:1. W sumie druga połowa trwała aż 56 minut, ale Górale ostatecznie cieszyli się z pierwszych jednorazowych trzech punktów w tym sezonie.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Zagłębie Sosnowiec 2:1 (1:0)
1:0 Maksymilian Sitek (5), 2:0 Daniel Mikołajewski (61), 2:1 Marek Fabry (90+5, karny)
Podbeskidzie Procek – Ziółkowski (84. Kisiel), Mikołajewski, Hlavica, Chlumecky – Jodłowiec, Kolenc (84. Tomasik), Janota (90. Misztal) - Sitek (67. Simonsen), Bida, Banaszewski (90. Mi. Stryjewski). Trener: Grzegorz Mokry.
Zagłębie Kos – Caliński (67 Ryndak), Jończy, Dalić (79. Bonecki), Bykow – Zielonka (79. Fabry), Rozwandowicz, Guezen (67. Camara), Pavić (50. Bębenek) – Valencia, Biliński.Trenerzy: Krzysztof Górecko, Marcin Malinowski.
Żółte kartkiBanaszewski, Chlumecky, Ziółkowski, Hlavica, Procek, Mikołajewski – Dalić, Biliński,
Sędziował Sebastian Jarzębak (Bytom)
Widzów 4.007
Budowa Centrum Frame Running w Złotowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?