Duże rozczarowanie w Bielsku-Białej. Podbeskidzie, które ma walczyć o awans do PKOEkstraklasy, na inaugurację rozgrywek przegrało z Arką Gdynia.
Górale rozpoczęli spotkanie w niezłym stylu. Pierwsza połowa toczyła się według ich scenariusza, a gdynianie utrzymując remis mogli mówić o szczęściu, zwłaszcza wtedy gdy po strzale Maksymiliana Sitka piłka uderzyła w słupek.
Goście cierpliwie czekali aż w drużynie Mirosława Smyły przygaśnie początkowy zapał i po przerwie to oni dyktowali warunki, a ich dojrzałość została nagrodzona. W 57 minucie wrzutkę przed bramkę przeciął głową Kacper Skóra i było 0:1. Co więcej, gdynianie kontrolowali grę i dość spokojnie czekali na koniec meczu. Nieco wcześniej mogli zresztą definitywnie go „zamknąć”, ale Mawiej Igonen obronił rzut karny wykonany przez Christiana Alemana, a podyktowany za faul Goku.
W drugiej połowie na murawie pojawił się Tomasz Jodłowiec, dla którego był to pierwszy występ w barwach Podbeskidzia po 16 latach.